Zapraszamy na pierwszą rozmowę z nowym trenerem przygotowania motorycznego – Jakubem Frydą. Asystent Bartosza Szcząbra powiedział nam m.in. o tym, co skłoniło go do przyjścia oraz jak minęły pierwsze treningi.
.
Witam trenerze! Jak wrażenia po pierwszych treningach?
.
– Witam serdecznie. Pierwszy tydzień testowy za nami. Drużyna ze sztabem przyjęła mnie dobrze, ale na uprzejmości nie było za dużo czasu, bo staraliśmy się zebrać jak najwięcej danych o każdym zawodniku.
.
To pierwsze tego typu wyzwanie w Pana karierze, czy miał możliwość trener pracować już z piłkarzami w klubie piłkarskim?
.
– Pomagałem już kilku trenerom pod kątem przygotowania motorycznego w okresie zimowym, rok temu w Sparcie Kazimierza Wielka, natomiast teraz jest to dużo szerszy zakres obowiązków.
.
Co zachęciło trenera, by nawiązać współpracę z Wiślanami?
.
– Jak na „półprofesjonalny” klub, od środka wygląda on bardzo profesjonalnie, także myślę, że to był jeden z głównych czynników.
.
Jak ocenia trener drużynę? Jest duży potencjał wśród zawodników?
.
– Myślę, że potencjał jest bardzo duży, każdy ma swoje mocne strony i te, nad którymi musi jeszcze popracować. Ze swojej strony będę chciał dać im środki, żeby stali się jeszcze lepszymi piłkarzami, każdy indywidualnie oraz jako drużyna.
.
Czego życzyć na resztę części sezonu?
.
– Zdrowia dla mnie, a przede wszystkim dla zawodników!