W piątek Wiślanie wygrali 1:0 z Wiązownicą w ramach 11. kolejki Betclic 3. Ligi – Grupy IV. Po spotkaniu porozmawialiśmy z Michałem Wiśniewskim, który udzielił nam odpowiedzi na kilka pytań.
.
Cześć Michał! Jak wrażenia po wczorajszym meczu?
.
– Cześć, wrażenia po spotkaniu są pozytywne. Mecz nie należał do najpiękniejszych z racji na styl gry przeciwnika oraz warunki pogodowe. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie, ponieważ gra z takim zespołem jest specyficzna i ciężko wywieźć z tego terenu 3 punkty. Jednak cel na to spotkanie był jeden: zdobyć pełną pulę.
.
I to Wam się udało. Racja, to było spotkanie z tych specyficznych.
.
– Pierwsze 15 minut w naszym wykonaniu nie należało do najlepszych. Wiązownica narzuciła swój styl gry i długimi podaniami tworzyła zagrożenie pod naszym polem karnym. Jednak wraz z upływem minut powoli przejmowaliśmy inicjatywę i to my częściej utrzymywaliśmy się przy piłce. Po strzeleniu bramki skupiliśmy się na utrzymaniu wyniku, grając w obronie niskiej, co poskutkowało kilkoma groźnymi kontrami, z których mogliśmy podwyższyć wynik. Byliśmy w dobrej dyspozycji jeśli chodzi o defensywę w stałych fragmentach gry, dlatego końcówka spotkania obfitująca w ich dużą ilość nie stanowiła dla nas zagrożenia.
.
Czujesz, że jesteś w dobrej dyspozycji w tym sezonie?
.
– Tak, czuję się w dobrej dyspozycji. Mam dni, gdzie gra idzie lepiej, ale są też momenty, w których czuję, że mogę dać więcej. Sport bywa przewrotny, raz na boisku czujesz się dobrze, a raz miewasz gorsze chwile. Jednak mam świadomość, że tak po prostu jest. Staram się sumiennie pracować na jednostkach treningowych, żeby na meczu było więcej tych dobrych momentów.
.
Atmosfera w zespole po drugim zwycięstwie z rzędu jest jeszcze lepsza?
.
– Tak, drugie zwycięstwo z rzędu na pewno buduje i daje większą pewność siebie w szatni i na boisku. Uważam, że miejsce w tabeli nie odzwierciedla naszych możliwości i powinniśmy być wyżej, dlatego skupiamy się już na najbliższym spotkaniu, które w przypadku zwycięstwa pokaże, że stać nas na wyższe lokaty.
.
Mecz z Siarką Tarnobrzeg już w najbliższą środę. Lubisz grać w środku tygodni, czy nie ma to dla Ciebie znaczenia?
.
– Osobiście lubię grać mecze w środku tygodnia. Teraz ten rozegraliśmy w piątek, więc przerwa pomiędzy spotkaniami jest na tyle duża, że możemy spokojnie się zregenerować i przygotować do spotkania z Siarką Tarnobrzeg.
.
No właśnie, co sądzisz o najbliższym przeciwniku? Jakiego meczu się spodziewasz?
.
– Przed nami dwa spotkania z drużynami, które są nad nami w tabeli. Zdobycz punktowa pozwoli nam do nich się zbliżyć. Czasami łatwiej się gra z zespołami wyżej notowanymi, ponieważ są bardziej poukładane i wiadome jest, co można się po nich spodziewać. Jednak uważam, że w tej lidze większość zespołów prezentuje podobnym poziom piłkarski i każdy jest w stanie wygrać z każdym. Mam nadzieję, że te dwa zwycięstwa napędzą nas w kolejnym spotkaniu i zdobędziemy w nich 3 punkty.