Wiślanie po ostatnim remisie z Sandecją Nowy Sącz, podejmą teraz bezpośrednich rywali w Betclic 3. Lidze – Grupie IV – Koronę II Kielce. W tym tygodniu rozmawiamy z Nikodemem Morawskim, który w ostatnim meczu zapewnił punkt skawińskiej drużynie. Zapraszamy więc na rozmowę z obrońcą Wiślan!
.
Cześć Nikodem! Jak wrażenia po meczu? Mieliście szaloną końcówkę, a Ty byłeś jednym z głównych aktorów. Strzał wyglądał trochę, gdyby był od niechcenia.
.
– Jeśli chodzi o wrażenia po meczu, to uważam, że mamy mieszane uczucia. Bramka to było spore zamieszanie i strzał był instynktowny, być może właśnie dlatego wyglądał jak od niechcenia, ale na pewno on bardzo cieszy, gdyż udało się uratować remis.
.
Z perspektywy całego spotkania jest niedosyt czy szanujecie ten punkt?
.
– Na pewno mamy trochę niedosyt, bo graliśmy większą część meczu w przewadze, choć z drugiej strony dwa razy musieliśmy gonić wynik. Staraliśmy się jednak i walczyliśmy całą drużyną o jak najlepszy rezultat. Myślę, że przed meczem ten remis z liderem na ich terenie bralibyśmy w ciemno.
.
Lubisz grać z opaską na ręku? Jesteś zastępcą kapitana.
.
– Staram się grać i podpowiadać tak samo z opaską na ręku, jak i bez niej, wiec tak naprawdę nie czuje dużej różnicy.
.
W jakiej formie się czujesz w porównaniu do zeszłego sezonu?
.
– Myślę, że jeszcze to nie jest ta forma, której oczekuje od siebie, bo zdążają się lepsze i gorsze mecze. Wydaje mi się, że w zeszłym sezonie te występy były równiejsze, liczę że końcówka będzie pozytywna i zmieni spojrzenie w ostatnich tygodniach.
.
Na jakie miejsce stać Wiślan na koniec rundy, a potem na koniec sezonu? Macie wyznaczone cele?
.
– Myślę, że powinniśmy skupić się na każdym meczu z osobna i starać się wycisnąć maksimum, czyli 9 punktów w tych trzech ostatnich meczach. Jeśli chodzi o koniec sezonu to na pewno chcielibyśmy poprawić wynik z ubiegłych rozgrywek.
.
Ostatni mecz domowy w tej rundzie już w sobotę. Jakie macie nastawienie? To będzie pojedynek z tych bezpośrednich.
.
– Gramy przed własną publicznością i na boisku które znamy, na którym się dobrze czujemy i wygrywamy w ostatnim czasie. Liczę więc, że wyjdziemy zwycięsko ze starcia z Koroną.