Radosław Jacek: Pasja z jaką ludzie budują ten klub powodują, że chcesz jako trener w tym uczestniczyć [WYWIAD]

Zapraszamy do przeczytania pierwszego wywiadu z nowym szkoleniowcem Wiślan – Radosławem Jackiem! Trener powiedział nam m.in. co skłoniło go do pracy w Skawinie, jakie są cele na najbliższy sezon i jakie są jego pierwsza wrażenia? Zapraszamy krótkiej do lektury!

.

Dzień dobry trenerze! Jak pierwsze wrażenia po objęciu sterów w Wiślanach?

.

– Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Można powiedzieć, że od pierwszego kontaktu ze strony klubu do oficjalnej prezentacji minęło bardzo mało czasu, co pokazuje również, że rozmowy przebiegały bardzo konkretnie. Myślę, że plany jakie ma zarząd na rozwój klubu, infrastruktury, jak również drużyny, zachęca do pracy w Wiślanach.

.

⁠Jak ocenia trener właśnie możliwości i infrastrukturę?

.

– Zawsze z perspektywy trenera i zawodników te narzędzia do pracy treningowej są zawsze bardzo istotne. Na pewno po skończeniu pomieszczeń pod nową trybuną te warunki będą dla nas znakomite. W tym momencie, będziemy chcieli zorganizować to sobie również na obiekcie Milenium, gdzie niczego nam nie brakuje, a możliwość przeprowadzenia jednostek treningowych na głównej płycie podniesie tylko standard treningu w okresie letnim. Naprawdę po przedstawieniu mi wszystkich możliwości, które są potrzebne drużynie do spokojnej pracy, baza klubu jest na wysokim poziomie, dlatego wiem, że zespół będzie miał wszystko czego potrzeba do treningu i odpowiedniego przygotowania się do sezonu.

.

Kadra przejdzie małą rewolucję. Można zdradzić plany, na jakich zawodników w tym roku postawią Wiślanie?

.

– Duży trzon zespołu mam nadzieję zostanie w klubie, co ułatwi budowę drużyny na kolejny sezon. Ta liga ma swoją specyfikę i jest potrzebne ułożyć zespół o odpowiedniej jakości piłkarskiej, jak również pod względem charakterologicznym. Rejon w jakim się znajdujemy pozwala na dostęp do dużej liczby ciekawych graczy, a naszą rolą będzie ich odpowiednio wyselekcjonować tak, aby Wiślanie mogli być groźni dla każdego rywala w tej lidze.

.

⁠Ma trener kontrakt do 2028 roku. Jest to można powiedzieć projekt długofalowy, gdzie jest już ustalona z zarządem koncepcja na te 3 lata?

.

– Tak od początku przebiegały rozmowy z zarządem, żeby rozwój klubu dawał również możliwość cyklicznego i stałego podnoszenia standardów drużyny. Mam nadzieję, że moje doświadczenie z piłki młodzieżowej, jak również cztery sezony na szczeblu 3. Ligi pozwolą ułatwić i wspomóc klub na wielu płaszczyznach tak, aby wspólnie podnosić projekt Wiślan na wyższy poziom. Cieszę się, że podpisana umowa przy oczywiście odpowiedniej jakości pracy gwarantuje stabilizację dla mnie i dla klubu.

.

Jaki jest cel zespołu na najbliższy sezon?

.

– Bardzo chcę, żeby moja drużyna nie była zespołem minimalistycznym. Zawsze, gdzie nie pracowałem, stawiałem przed sobą, jak również drużyną ambitne cele. Oczywiście wiele czynników ma na to wpływ, ale mam nadzieję, że w tym sezonie drużyna Wiślan nie będzie spoglądać w dół tabeli do ostatniej minuty sezonu. Kluczowe dla nas jest dobre przepracowanie tego miesiąca treningów do rozpoczęcia sezonu. Drugim aspektem jest skończenie budowy stadionu, co też niewątpliwie powoduje, że musimy spokojnie podchodzić do budowy zespołu i zrobić to mądrze tak, aby dawał gwarancję punktowania regularnie w tej lidze. Podsumowując – cel jest jeden. Walczyć w każdym meczu o komplet punktów i kształtować charakter drużyny z tygodnia na tydzień.

.

Co przekonało trenera, by objąć drużynę w Wiślanach?

.

– Na pewno dużo rzeczy zgrało się w czasie. Mój powrót w rejony małopolski to jeden z nich. Długofalowy rozwój klubu w bardzo dobrych warunkach to dwa. Trzeci to wpływ na rozwój drużyny i zwiększanie wymagań poprzez systematyczną budowę zespołu. Stabilność klubu ,jak również pasja z jaką budują ten klub ludzie powodują, że chcesz jako trener w tym uczestniczyć.

.

Czego trenerowi życzyć na najbliższe tygodnie i najbliższy sezon?

.

– Standardowo, żeby zespół był w zdrowiu. Myślę, że resztę sobie wypracujemy, a to pozwoli nam stawać się klubem i zespołem o określonej marce w środowisku.