vsKORONA-09605

Bez punktów z Lewartem Lubartów

Podopieczni Bartosza Szcząbra przegrali 0:1 z Lewartem Lubartów w ramach 27. kolejki Betclic 3. Ligi – Grupy IV. Wiślanom w ostatnim czasie się nie wiedzie, a najbliższy mecz z KS Wiązownicą będzie dla nich bardzo ważny. Najbliższe spotkanie o „sześć” punktów trzeba po prostu wygrać.

.

Wiślanie przystępowali do tego pojedynku po dwóch porażkach. Cel był bardzo prosty i jasny – wygrać za wszelką ceną. Skawinianie grali bowiem z ekipą, która w tabeli jest za nimi i mają nad nią kilkanaście punktów przewagi. Gospodarze zaś byli po dwóch bardzo dobrych kolejkach, ponieważ w dwóch ostatnich meczach zgarnęli cztery punkty.

.

Wiślanie mogli objąć prowadzenie już w 5. minucie. Michał Banik wbiegł z piłką w pole karne i oddał strzał. Obronił go jedna Damian Podleśny, ale piłka trafiła jeszcze pod nogi Grzegorza Marszalika, który również uderzył na bramkę. Dobitkę tą dobrze zablokował jednak Jakub Niewęgłowski. Mecz był wyrównany i każda z drużyn miała swoje szanse, lecz jedni i drudzy skutecznie blokowali uderzenia. W 26. minucie Wiślanie mieli rzut rożny. Głową na bramkę uderzył Patryk Kołodziej, a strzał ten świetnie wybronił bramkarz Lewartu. Po chwili skawinianie mieli kolejny rzut rożny, z którego dośrodkowanie ponownie dotarło do Patryka Kołodzieja. Tym razem uderzył on z półwoleja, ale niecelnie. W 40. minucie meczu gospodarze przeprowadzili kontrę. Przerzucił piłkę na lewe skrzydło do Łukasza Najdy. Ten przyjął piłkę, ograł obrońcę, wbiegł w pole karne i oddał świetny strzał w dalszy róg bramki, który zamienił na gola. Wiślanie starali się jeszcze wyrównać przed przerwą, lecz nie byli w stanie pokonać bramkarza rywala.

.

Po zmianie stron to Wiślanie byli aktywniejszym zespołem starając się doprowadzić do wyrównania. Druga połowa przypominała tę z Czarnymi Połaniec, gdzie raz za razem atakowali bramkę i wchodzili w pole karne przeciwnika, doprowadzając do bardzo dobrych sytuacji, jednak brakowało skuteczności i szczęścia. Lewart bronił się bardzo dobrze i niesamowicie blokował strzały. Bramkarz Damian Podleśny, również znajdował się w bardzo dobrej dyspozycji. Bardzo dobra okazja była w 65. minucie. Błażej Radwanek ograł on Mateusza Kompanickiego, wbiegł z piłką w pole karne i zagrał w światło bramki. Tam jednak znajdował się Igor Pytka, który dobrze wybił piłkę. W 67. minucie po wrzutce Mateusza Krasuskiego z rzutu wolnego w pole karne, główkował najpierw Dawid Dynarek, a następnie wprowadzony z ławki Jakub Bąk. Jego strzał przeleciał tuż nad bramką. Wiślanie cisnęli do ostatniej minuty, lecz nie mogli znaleźć sposobu, by tego dnia umieścić piłkę w siatce.

.

A już w najbliższy piątek o godz. 17:30 Wiślanie zagrają w meczu domowym z KS Wiązownicą. Liczymy, że to spotkanie będzie tym przełomowym.

.

Lewart Lubartów – Wiślanie Skawina 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Najda 37.

Lewart: Podleśny – Niewęgłowski, Piątek, Pytka, Kompanicki – Myśliwiecki, Nojszewski, Steszuk (90+3 Zieliński) – Knapo, Żelisko, Najda (55 Morenkow).

Wiślanie: Bartusik – Janeczek (81 Morawski), Kołodziej, Bociek – Stachera (58 Bąk), Gądek (32 Ożóg), Dynarek, Marszalik (81 Adisa) – Banik (58 Cytacki), Krasuski – Radwanek.

Sędziowała: Anna Adamska (Końskie). Żółta kartka: Kołodziej. Widzów: 100.

.

Działalność Klubu Wiślanie Master Way Skawina jest możliwa dzięki współpracy z Miastem i Gminą Skawina, wspólnie promując sport i aktywny styl życia. Razem dążymy do tworzenia lepszych warunków dla rozwoju sportowców i pasjonatów aktywności fizycznej.