Po nieudanej 3. kolejce, w której to Wiślanie przegrali z Podhalem Nowy Targ 1:2, podopieczni trenera Bartosza Szcząbra tym razem zapunktowali. Piłkarze Staru Starachowice już w 6. minucie wyszli na prowadzenie, jednak gospodarze zdołali w końcówce doprowadzić do remisu.
.
Goście przystępowali do tego spotkania po wygranej 1:0 z Pogonią-Sokół Lubaczów, natomiast Wiślanie po dwóch przegranych z rzędu. W tym meczu debiut w roli pierwszego trenera miał Bartosz Szcząber. 26-letni szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Łukasza Skrzyńskiego, który był trenerem zespołu ze Skawiny przez trzy lata. Od razu przyszło mu się mierzyć z mocnym przeciwnikiem, ponieważ Starachowice przyjeżdżali jako lider rozgrywek.
.
Zespół ze Starachowic zaczął z mocnego kopyta, ponieważ już w 6. minucie wyszedł na prowadzenie. Po strzale spoza pola karnego, z którym nie poradził sobie Szymon Brańczyk, do piłki jako pierwszy dopadł zawodnik gości i wpakował piłkę do siatki. Potem Wiślanie próbowali jeszcze zagrozić bramce przyjezdnych, jednak bezskutecznie. Dwa ciekawe, ale niecelne strzały oddał Michał Stachera.
.
Po zmianie stron Wiślanie Skawina regularnie zagrażali bramce przeciwnikom, jednak byli bardzo nieskuteczni. Najlepszą okazję kilka minut po przerwie do zdobycia bramki miał Michał Wiśniewski, jednakże spudłował z bardzo bliskiej odległości. Gospodarze dalej mieli przewagę i konstruowali ofensywne akcje, jednak nie przyniosło to wymiernych korzyści. Po pierwszym kwadransie drugiej odsłony mecz się uspokoił i byliśmy świadkami większej ilości fauli, aniżeli akcji podbramkowych. Pod koniec meczu znów mieliśmy więcej klarownych sytuacji i Wiślanie w końcu dopięli swego. W 83. minucie po składnej akcji gospodarzy piłkę do własnej bramki wpakował obrońca gości i mieliśmy wyrównanie. Wynik utrzymał się do końca meczu i tym samym Wiślanie zremisowali z ówczesnym liderem 1:1.
.
Teraz zespół ze Skawiny zmierzy się na wyjeździe z Avią Świdnik już w najbliższą sobotę o godz. 12:00.
.
Wiślanie Skawina – Star Starachowice 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Stanisławski 6′, 1:1 Kasperowicz 83′ samobój
Wiślanie: Brańczyk – Morawski, Kołodziej, Janeczek – Stachera, Krasuski (77 Cholewa), Dynarek, Wiśniewski, Bąk – Radwanek, Adisa.
Star: Miazek – Boniecki, Jagiełło, Kasperowicz, Stefański- Żmudź, Ambrozik (70 Lipka), Puton, Kawecki – Szynka (88 Wcisło), Stanisławski (70 Duda).
Sędziował: Kamil Godek (Rzeszów). Żółte kartki: Morawski, Bąk, Żurek, Kołodziej, Dynarek – Szynka, trener Cecherz. Czerwona kartka: Bąk (druga żółta, na ławce). Widzów: 250.